 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Sob 12:31, 12 Kwi 2008 Temat postu: Rodzynki |
|
|
Od czasu do czasu daję mojemu koszowi rodzynki tylko jednemu bo drugi ich nie zbyt lubi. Mam pytanie czy to im nie szkodzi np. czy nie mogą dostać po tym cukrzycy :?:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
punia
przybłąkany koszoktoś
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława
|
|
Wysłany: Pią 20:12, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nie radzę dawać koszowi rodzynek. to zakazany owoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deguś
przybłąkany koszoktoś
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
|
Wysłany: Sob 13:03, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A Broń Boże nie dawaj im rodzynek, ani żadnych takich bo to może skończyć się u Św. Franciszka!!! Moja znajoma, która wzięła ode mnie dwa młode, nie posłuchała i biedactwa umarły po trzech rodzynkach na łebka. jeśli już, polecam coś lepszego, co jest bardzo dobre na sierść, ma dużo błonnika, świeże witaminki i jest bardzo dekoracyjne - trawa zwana papirusem. Całe okno mam zapchane skrzynkami z hodowlą i regularnie podkarmiam tym moje stadko. Papirus na pewno im nie zaszkodzi, bo hoduję kosze już 7 lat, to sprawdziłam. Nie wolno im tylko dawać za dużo, bo mogą dostać rozwolenia. Łatwo się to hoduje, szybko rośnie i trzeba tylko regularnie podlewać - i jest świeże źródełko witamin przez całych rok. Jeśli zechcesz spróbować, daj im najpierw jedną łodyżkę z listkami i poobserwuj. Na początku może być lekka biegunka, ale to normalne. Jeśli wystąpią jeszcze jakieś objawy, zrezygnuj. Moje Pierdusie (tak je dla jaj nazywam) uwielbiają jeszcze suszone kwiaty fiołka afrykańskiego - też nie szkodzi, a one go kochają.
UWAGA: NIE WOLNO DAWAĆ TYCH KOSZOWYCH PRZYSMAKÓW MŁODYM KTÓRE JESZCZE SSĄ!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Śro 21:51, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Skąd wiesz,że nie szkodzi?
To,że ty eksperymentujesz na koszach,nie znaczy,ze inni też chcą.
Lekka biegunka?<!!!>
To raczej nie jest bezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fretka
przybłąkany koszoktoś
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Nie 18:15, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wolno dawać rodzynek ,ponieważ te bakalie są strasznie słodkie ;/.Polecam raczej,aby do smakołyków dawać świeżą kończynkę,oraz kolby .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Wto 22:03, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Koszatniczkom nie można dawać kolb.zawierają za dużo cukru oraz tłuszczu i przez nie kosze chorują na zaćmę (ślepotę cukrzycową).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|