Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Skąd dowiedzieliście się o koszatniczkach?? |
Z internetu |
|
18% |
[ 3 ] |
Ze sklepu zoologicznego |
|
56% |
[ 9 ] |
Od kogoś |
|
6% |
[ 1 ] |
Przez GG lub inny program komunikacji |
|
0% |
[ 0 ] |
Z dostępnych źródeł wiedzy (książki, encyklopedie...) |
|
0% |
[ 0 ] |
Z innych opcji, nie znajdujących się w ankiecie |
|
18% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor |
Wiadomość |
Malwa
koszowy pseudoznawca
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pobiedziska
|
|
Wysłany: Wto 20:38, 30 Maj 2006 Temat postu: Skąd wiecie o koszatniczkach?? |
|
|
ankieta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Izumi
prawie jak koszospec
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
|
Wysłany: Wto 21:29, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem gryzoniowato-wyczulona i po prostu budze się i wiem o nowych "wynalazkach" hihi. A tak naprawdę to widziałam kiedyś takiego zwierzaka w parku. Jakiś chłopak wziął na wybieg ze sobą i byłam niezmiernie ciekawa co to za "gad" I tak zaczęła się ma koszo-mania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: K-lin
|
|
Wysłany: Śro 12:16, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ze sklepu zoologicznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malwa
koszowy pseudoznawca
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pobiedziska
|
|
Wysłany: Śro 13:32, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja także ze sklepu zoologicznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Śro 20:37, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pare lat temu gdy kosze dopiero stawały się modne zobaczyłam je w sklepie zoologicznym. Szukalam zwierzaka ruchliwego, żywotnego, przyjaznego i ładnego.
Chyba nikt nie zaprzeczy, ze koszatniczka spełnia wszystkie te wymagania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izumi
prawie jak koszospec
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
|
Wysłany: Śro 20:56, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Takk Następnym razem niech ktoś odkryje zwierzątko które łączy w sobie te wszytskie cechy + .... niech nie gryzie wszytskiego co napotka . Ale cóż.... w sumie nikt nie jest idealny. Musiał być jakiś haczyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Czw 20:54, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
albo pare haczyków konkretniej siekaczy
Na wszystko możan patrzeć z dwóch stron. Z jednej kosze podziurawiły i porozdierały zasłonę i teraz jest zniszczona. Z drugiej pokuj wygląda teraz o wiele artystyczniej. ja bym powiedziała, ze to maniakalne obgryzanie to sztuka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izumi
prawie jak koszospec
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
|
Wysłany: Czw 21:58, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sztuka w czystej postaci, bo nie tworzona dla zysku, a jedynie dla poprawienia odczucia estetycznego pokoju Twego ....
Ehh... No dobra... Niech będzie Zgadzam się na taką MAŁĄ wadę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
May-loo
świeży koszoprzybysz
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Pią 16:34, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja o koszatniczkach wiem od mojej córci. W geancie ona zawsze ciągnie mnie do działu ze zwierzakami. Zwykle się nie zgadzałam bo moja córka bardzo przyżyła odejście chomika i wtedy postanowiłam, że nowe zwierze zagości w naszym domu dopiero jak corka trochę podrośnie.
Koszatniczki jednak z tego co czytalam żyją dość długo i sa tak sympatyczne, że musiałyśmy je wziąść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izumi
prawie jak koszospec
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
|
Wysłany: Pią 17:28, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Taaak, dzieci to niewyczerpane źródło wiedzy
A Koszatniczki są bardzo sympatyczne, żywiołowe, ruchliwe, rozgadane, ciekawskie itd. Pamiętajcie z córcią, że menu kosztaniczek jest zupełnie inne od menu chomiczego (chomiki w zasadzie mogły jeśc wszytsko) ... no i ten nieszczęsny ogonek :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scotty11
nieświadomy koszatnik
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
Wysłany: Nie 18:26, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wiem o kosiach z zoologicznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wysłany: Nie 12:21, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm dokladnie nie pamiętam skąd dowiedziałam się o tych przesympatycznych zwierzaczkach poprostu kiedyś wiedza o nich pojawiła się sama a tak na poważnie to chyba z internetu (i taką odpowiedz zaznaczyłam). Miałam kiedyś szczurka i szukałam czegoś na temat gryzoni i odkryłam koszatniczki no i zakochałam się od pierwszego spojrzenia niestety nie mogłam pozwolić sobie na kolejnego gryzonia z powodu szczura. Ale niestety w gródniu zeszłego roku odeszła moja Gryzelda z tego świata jakoś się upiorałam nareszcie z jej stratą i stwierdziłam że czas na zmiany. Bo w pokoju jakoś tak martwo jest samemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Pon 21:35, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A ja dowiedzałam się od przyjaciółki...:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil8546
nowiuteńki koszyk
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarny Bór
|
|
Wysłany: Wto 20:17, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dowiedzialem sie z internetu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika9
nieświadomy koszatnik
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oleśnica
|
|
Wysłany: Pią 22:03, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tak szczerze to nie pamiętam. To były wakacje po pierwszej klasie a ja chciałam mieć szynszylę. Ale jak moi rodzice się o nich dowiedzieli czegoś więcej to zrezygnowali (bo muszą mieć wybiegi codziennie itd.) i tak wpadli na trop koszatniczek. I nie żałuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|